www.nml.fora.pl

Medzik

normalnie masakra Exclamation

nie potrafie znależć innego słowa aby określić tego co się dzieje na ulicach i chodnikach w naszym mieście Mad

jak co roku zima zaskoczyła służby porządkowe, które nie potrafią sobie poradzić z tym problemem. Co jakis czas przejedzie płóg i odśnieży ulice, a śnieg ląduje na chodnikach, następnie właściciele posesji odśnieżają zgodnie z ich obowiązkiem chodniki, ale w ten sposób, że śnieg spowrotem ląduje na ulicy Evil or Very Mad

i tak na okrągło........ A niektóre chodniki w ogóle się nie nadają do użytku Exclamation

wystarczy się przejść chodnikiem przy ulicy Grunwldźkiej.trzeba uważać na każdy krok, aby się nie "wyłożyć" Confused

yaro

a na torowisku jak slisko Exclamation

smiroman

W Toruniu śnieg nie pada od Sylwestra... Chodniki trochę zaśnieżone, ale ulice całkiem czyste (mówię o głównych arteriach).

Pan Samochodzik

Interesuje mnie jedna rzecz, a mianowicie jak to napisał Medzik "właściciele posesji odśnieżają zgodnie z ich obowiązkiem chodniki" - jaka ustawa, zarządzenie to reguluje.?????

smiroman

wydaje mi się, bo głowy nie dam, że reguluje to specyficzna ustawa jaką jest KPC (Kodeks Prawa Cywilnego), na podstawie którego gdy komuś (tu: powodowi) coś się stanie na terenie posesji z winy kogoś innego (tu: pozwanego), np. przez to, że nie odśnieżył chodnika, który jest częścią jego posesji, wówczas powód może wystąpić na drogę sądową o odszkodowanie... - chyba jakoś tak...

Wiem - głupie - zapis pochodzi jeszcze chyba z PRL-u...

Medzik

ale tak jest Very Happy

Kajoo

Nio tak jest.. tam samo jak z utrzymywaniem porządku przed posesją.. :/ Po zimie gdy pozostaje na chodnikach pełno piachu obowiązkiem właściciela posesji, przy ktorej chodnik się znajduje jest jego oczyszczenie..
Ja sama nie wiem jaka to jest forma rozporządzenia, ale jednak ...

Pan Samochodzik

Ok, ale jeżeli granica posesji kończy się przed chodnikiem, posesja jest własnością prywatną, a chodnik na działce, którą zarządza powiedzmy UM lub Starostwo.

Illusion

Chyba powoli się przyzwyczajam do ubitego śniegu i lodu na chodnikach. Odnoszę też wrażenie, że nasze służby porządkowe tylko czekają na odwilż, która "odwali" za nich całą robotę. Czy część tego śniegu z chodników nie można wywieźć gdzieś poza miasto? Brzmi to trochę śmiesznie, ale to chyba jedyny sposób, żeby częściowo przepchnąć (dosłownie, bo niektóre miejsca są wręcz nie do przejścia i przejechania) i oczyścić chodniki oraz ulice.

smiroman

właśnie na tym polega cały absurd - teoretycznie moglibyśmy zaskarżyć urząd za to, że nie oczyścił chodnika przed swoją siedzibą...

Kajoo

Tak własnie jest Panie Samochodziku

Przed posesją również należy utrzymywać porządek

Ja byłam świadkiem wywozu śniegu na ul. Działyńskich.. prawda Medzik?

Medzik

coś tam zaczęli wywozić, ale po jakim czasie Exclamation

smiroman

Dowiedziałem się wczoraj, że tę kwestię reguluje Kodeks ds. wykroczeń...

Kajoo

Ehhh.. nie ma to jak Polska..

Medzik

proponuję zrobić listę ulic przy których chodniki są najbardziej zaniedbane (czytaj "ślizgie").moje propozycje to:
1.ul.Kolejowa (wczoraj się tam wyłożyłem

)
2.ul.Wojska Polskiego (sam lód i tylko nieliczni mieszkańcy pomyśleli i posypali chodnik popiołem)