www.nml.fora.pl

smiroman

Idac za ciosem stworzylem secik z najlepszymi moim zdaniem kawalkami The Prodigy... Nie zapomnialem dorzucic kawalkow z ich najnowszego singla oraz odrobinę remiksow, tych mniej i bardziej znanych. Znajac moje zamilowania mozecie sie w nim spodziewac mieszanki wszystkich wiodacych break style'i... Uslyszycie m.in. rave, noise, happy hardcore, drum'n'bass, electro, breakbeat i Bog jeden wie co jeszcze

Calosc smakuje jak salatka owocowo-warzywna z domieszka musztardy i wanilii

W sam raz na niekonwencjonalny bal Sylwestrowy...

Częstujcie się smakosze :p

[link widoczny dla zalogowanych]

Czas: 51:04
Wielkość: 46,76 MB
Szybkość Transmisji: 128kb/s

Track Lista:

1. Narayan
2. Voodoo People (Pendulum RMX)
3. Spitfire
4. Invaders Must Die
5. Smack My Bitch Up vs. Babys Got a Temper (Electro Breakbeat MIX)
6. Smack My Bitch Up (Original)
7. Breathe
8. Heatwave Hurricane
9. Jungle Bells (Dunproofin MIX)
10. Music Reach (1-2-3-4)
11. Wind It Up (The Rewound Edit)
12. Warriors Dance
13. Girls (Rex The Dog RMX)
14. One Man Army (feat. Rage Against The Machine)

Bartnik

Dzięki Smiroman Smile

Długo nie słuchałem 'The Prodigy' więc najwyższy czas.
Ahh nie ma to jak dobre elektryczne dźwięki Very Happy

smiroman

to taki mój prezent na święta dla forumowiczów....

a grzeczny był?? hohoho...

zbycho

niektóre dobre kawałki.
Ty tak lubisz sety robic itp czemu sie gdzieś niewkręcisz na dj , kup sprzet i dajesz Wink

entertrack

też mnie ostatnio naszło na słuchanie Prodigy, lubie ich starsze kawałki, nie wiem jak tam z najnowszą płytka.. zobaczymy

smiroman

Enter - nowa płytka wraca stylistycznie do ich starych, dobrych produkcji...

zbycho.... może bym i kupił sprzęt, myślałem o tym już dawno, ale w NML taka muzyka by się nie przyjęła, kiedyś się o tym osobiście przekonałem i wiem, że nie ma sensu tego zmieniać... Wielu DJ'ów prywatnie słucha ambitniejszej muzyki, niż ta, którą "puszczają" w naszych tancbudach

jednak "publika" wymaga piosenek typu "Jesteś szalona" itp. więc nikt nie stara się promować muzyki Klubowej... Żeby tancbudy funkcjonowały potrzebna jest kasa, żeby była kasa muszą być ludzie, a żeby byli ludzie potrzebna jest muzyka, która im odpowiada, a że większość ma gusty muzyczne takie jakie ma, więc nic szczerymi chęciami nie zwojujemy... Już dawno przeniosłem się z nowomiejskich tancbud do toruńskich klubów, tu też nie jest może idealnie, ale przynajmniej mogę się wybawić przy muzyce, która mi odpowiada...