www.nml.fora.pl

włóczykij

Czy ktoś z Was myśli o przeniesieniu się do dużego miasta w poszukiwaniu satysfakcjonującej pracy? Jestem ciekaw ile osób w NML gotowych jest na taki krok. Ja w tym roku zamierzam przenieść się do Gdańska, Bydgoszczy lub Torunia, jak tylko znajdę prace przez internet. Dlatego szukam osób, które też nad czymś podobnym myślały, bo ceny wynajmu mieszkań w dużych miastach mogą stanowić problem bynajmniej na początku, gdy podejmując pracę rozpoczyna się od zera. Jeżeli ktoś z Was posiada informacje o wynagrodzeniach i warunkach pracy w dużych miastach, ma jakieś doświadczenia (pozytywne lub negatywne) lub chciałby przenieść się tam do pracy i wspólnie wynajmować mieszkanie zapraszam do dyskusji na ten temat na forum lub na gg11303720.

Kajoo

Myślę, że smiroman miałby tu dużo do powiedzenia bo mieszka i pracuje w Toruniu choć jest z NML.

Ja doświadczeń zbyt wielkich nie mam w tej kwestii. Szczerze mówiąc myślałam jakiś czas temu by się przeprowadzić do Torunia, jednak udało mi się w mieście zaczepić w fachu, którego wolałabym nie puszczać z rąk Smile

włóczykij

To świetnie że znalazłaś u nas w mieście pracę w której się spełniasz. Gratuluję Smile

Ja od pracodawców u których składałem podania w mieście najczęściej słyszałem że potrzebują ludzi z doświadczeniem których nie trzeba przyuczać do objęcia stanowiska, oczekują że nowy pracownik ogarnie wszystko i ich wyręczy w wielu sprawach a zarobki oferują na poziomie najniższej krajowej.
Nie spodziewam się że w Gdańsku czy innym mieście zarobie górę kasy bo nawet jeżeli zarobki są większe to i wydatki przecież są większe, ale tam pracodawcy owszem wymagają ale i często oferują szkolenia, inwestują w człowieka. Zdają sobie sprawę że początkujący pracownik mimo braku doświadczenia też ma w sobie potencjał i może wnieść do ich firm dużo świeżości i nowe pomysły i wyjątkowe podejście do biznesu.
Z Romanem i Martą rozmawialiśmy trochę na temat pracy w Toruniu na imprezce sylwestrowej. Zabawa była przednia hehe Cool

Trzeba to powtorzyć okazja jakaś zawsze się znajdzie, prawda Very Happy

Kajoo

Hm.... Tak szukam w głowie i zastanawiam się kim możesz być Wink

A co do z tymi niebanalnym doświadczeniem i fachem w ręku mimo młodego wieku - masz racje. "Nasi" pracodawcy oczekują cudów.
Sama jakiś czas temu przeglądałam ogłoszenia o pracę.... I chociaż już wcześniej znajomi opowiadali, że jest tak jak mówisz, powiem szczerze, że wierzyłam w to z przymrużeniem oka... Jednak po własnych doświaczeniach wiem jak wygląda schematyczne ogłoszenie pracodawcy: "szukam młodej osoby, z wykształceniem wyższym, znajomością jezyna ang. i niem. oraz z conajmniej 5-letnim stażem pracy" - pffffff...... I tyle na ten temat.

A ja miałam szczęście.
Chociaż może nie powinnam, bo to publiczne forum, ale co mi tam... - jestem na "przygotowaniu zawodowym" (coś a'la staż) więc mimo tego, że robię to co lubię to płaca... hm, no pożal się Boże, krótko mówiąc. Ale taki już mamy system - młody musi wycierpieć by dopiero po kilku latach pracy mógł myśleć o godnych pieniądzach i samodzielnym życiu.

smiroman

hehe, coś mi świtało, gdy przeczytałem Twoje przywitanie Marek, a teraz już wiem kim jesteś

No tak piliśmy razem na Sylwka

Co do pracy w dużym mieście, to znasz już moje zdanie... na początek, chcąc się przeprowadzić do większego miasta musisz odłożyć trochę kasy, by wynająć mieszkanie, itp. Najlepiej jest szukać pracy nie przez Internet, ale chodzić bezpośrednio do pracodawców i składać u ich CV. Najtrudniej znaleźć w dużym mieście pierwszą pracę, potem już jakoś się toczy (zazwyczaj coraz lepiej), wiadomo zaczyna się mieć znajomości, itp. i zawsze jest szansa na znalezienie bardziej ambitnej i lepiej płatnej pracy... Wiem, bo jak tak miałem... i moja żona podobnie...

majomajo

Ja myślę o tym, aby przenieść się do Krakowa. Znalazłam fajną bazę mieszkań na wynajem, znajdziecie je pod linkiem [link widoczny dla zalogowanych]. Wydaje mi się, że to całkiem niezły pomysł, a ceny są bardzo przystępne.